23 września 2012r. wyjechaliśmy do Teatru 6. Piętro na sztukę pt. „Ania z Zielonego Wzgórza”. Teatr mieści się w samym centrum Warszawy ,w Pałacu Kultury i Nauki. Spektakl miał rozpocząć się o godz. 17:00. Z Radzikowa autobus wyjechał o godz. 11:00. Frekwencja była prawie 100%. Podczas podróży humory wszystkich dopisywały. Pogoda tego dnia była wymarzona na taki wyjazd – pięknie świeciło słońce. W Warszawie byliśmy już o 13:00. Zatrzymaliśmy się przy Stadionie Narodowym. Widzieliśmy go wcześniej tylko na fotografii lub w telewizji. W rzeczywistości jest dużo większy i piękniejszy. Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie przy olimpijskiej piłce. O godzinie 14:00 byliśmy już pod Pałacem Kultury i Nauki. Przed obiadem poszliśmy na Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, aby na chwilę zatrzymać się przy Grobie Nieznanego Żołnierza i oddać hołd poległym w walce o niepodległość. Podziwialiśmy postawę żołnierzy pełniących wartę.
Kilka minut po 15:00 zajęliśmy miejsc w barze. Po podróży i spacerze poczuliśmy głód. Zjedliśmy naprawdę smaczny obiad. Na zakupy nie mieliśmy czasu, ale wstąpiliśmy do nowoczesnej galerii handlowej-Złotych Tarasów. Galeria najpiękniej wygląda z zewnątrz- szczególnie jej dach. Okazało się, że ceny nie były na naszą kieszeń, więc tylko zobaczyliśmy kilka stoisk.
Ok. 16:30 byliśmy już w teatrze. Odebraliśmy bilety, a kurtki zostawiliśmy w szatni. Windą udaliśmy się na górę. Na widowni byliśmy jednymi z pierwszych. Mogliśmy dokładnie obejrzeć widownię i scenę. Na drzwiach wejściowych na widownię były informacje, iż nie można wnosić jedzenia i picia- inaczej niż w kinie. Na kilka minut przed 17:00 widownia zaczęła się zapełniać. Wszystkie miejsca były zajęte. Światło zgasło, usłyszeliśmy muzykę. Na scenie pojawili się aktorzy…
W przerwie wyszliśmy do foyer, było dość tłoczno, trudno było nawet zrobić pamiątkowe zdjęcie. Przy bufetach szybko ustawiły się kolejki. Ceny nas zaskoczyły…
Sztuka wszystkim się podobała. Niektórzy lekturę omawiali na lekcji j. polskiego, inni oglądali film. Mogliśmy porównać wersję filmową, książkową i teatralną. Oto nasze wrażenia:
Podobała mi się ta sztuka, ponieważ była śmieszna.– Magda
Była zabawna. Jedyną wadą było to, że niektóre sceny były pominięte. –Anna
Najbardziej podobała mi się wersja teatralna, ponieważ była zabawna.- Dominika
Najbardziej podobała mi się wersja książkowa, ponieważ ten utwór zrozumiałam dzięki przeczytaniu książki.– Iwona
Najlepsza była wersja teatralna, ponieważ można było wczuć się w utwór.- Natalia
3. Co Ci się najbardziej podobało w sztuce?
Najbardziej upodobały mi się sceny, w których Ania śmiesznie piszczała z radości.– Anna
Podobał mi się komizm sztuki.– Patrycja
Podobało mi się zachowanie głównej bohaterki.– Mateusz
4. Czy aktorzy byli dobrze dobrani do granych ról?
Według mnie grać Mateusza mogła osoba bardziej konsekwentna. Po za tym dobrze dobrane role.– Iwona
Aktorzy byli dobrze dobrani. Każdy oddawał emocje jak zostały one ukazane w książce.– Patrycja
Role były dobrze podzielne. Każda osoba grała bohatera na swój sposób i to mi się podobało. – Natalia
5. Ogólnie: co myślisz o tej wycieczce? Była ona interesująca czy nie?
Wycieczka doskonała, śmieszna sztuka, obiad smaczny.-Ania
Sztuka była interesująca i zabawna. Posiłek dobry. Bardzo dobre zaplanowanie dnia. Było naprawdę miło.– Magda
Ta wycieczka była interesująca. Złote Tarasy mi się bardzo podobały, ponieważ udały mi się zakupy.– Dominika